wtorek, 3 października 2017

Mój skarb z Wytwórni Filmów Fabularnych

       Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam wszelkiego rodzaju gadżety związane z filmem. Kilka lat temu razem z przyjaciółmi odwiedziliśmy Łódzkie Centrum Filmowe, dawniej Wytwórnię Filmów Fabularnych. Właśnie trwała wyprzedaż rekwizytów i akcesoriów filmowych dla różnych pionów, ponieważ niestety końcem lat 90-tych ta największa polska wytwórnia filmowa upadła. Mnie zainteresowała oczywiście rzecz związana z charakteryzacją. Była to drewniana główka perukarska, którą zresztą zakupiłam. Autentyczność została nawet potwierdzona certyfikatem, który tkwi gdzieś w czeluściach strychu mojego domu...


Główka ta nie jest w stanie idealnym, bo swoje już przeszła ale służy mi do dziś nie tylko jako ozdoba ale również jako narzędzie pracy przy różnych projektach. Między innymi stworzyłam na niej filcowe nakrycie głowy do mojej pracy dyplomowej w szkole charakteryzacji.


Wytwórnia Filmów Fabularnych była kolebką polskiej kinematografii. Działała kilkadziesiąt lat i i miała swój udział w powstaniu kilkuset produkcji, na przykład pierwszego polskiego filmu barwnego "Przygoda na Mariensztacie", filmu "Kingsajz" czy uwielbianych przeze mnie w dzieciństwie "Podróży Pana Kleksa" (po więcej informacji na temat wytwórni zapraszam na Film Polski) . Dlatego tym bardziej cieszę się z posiadania takiej pamiątki. Zastanawiam się do jakich filmów przygotowywano na niej peruki. Jakie filmowe historie opowiedziałaby, gdyby mogła mówić...
Ot, taką ciekawostką chciałam się z Wami podzielić.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz